czwartek, 18 lutego 2010

31.ptaki i jak to bylo ze zdjeciami..

Na początek ,miękkie lądowanie :-)


Mewy...

i karolinka tez wdzięcznie pozowała :-)


Musze się pożalić bo smutna jestem przeogromnie :-( Straciłam ponad 4 GB zdjęć z przeciągu dwóch lat!Wszystko co fotografowałam w tym czasie było na dysku przenośnym który został uszkodzony:( Nie da się nic zrobić a ja mam nauczkę już do końca życia! Zdjęcia trzeba nagrać na płytę,gdziekolwiek,żeby były jeszcze w innym miejscu a nie tylko na dysku...ech...

6 komentarzy:

  1. świetne - a ta ostatnia kaczka przefajna ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ojej taka strata, współczuję. Fotki fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oh, siento mucho lo que te pasó en el disco duro, una noticia muy desagradable. Yo ahora voy hacer copias me da mucho miedo :((
    Las fotos de las a ves son preciosas pura poesia
    Gracias, Muchos abrazos

    OdpowiedzUsuń
  4. Kropelko - mój damian twierdzi, iż jeśli dysk nie został usdzkodzony fizycznie - niemalże zawsze można dane odzyskać. Jeśli dysk jest widziany przez komputer, ponoć Ty sama możesz je odzyskać, jeśli nie to powinna to zrobić wyspecjalizowana firma - tylko ceny bywają różne :( my mieliśmy podobną sytuację - pomimo tego, iż początkowo mówiono nam, że odzyskamy tylko 10% - udało sie odzyskać wszystko!
    Mam nadzieję, że mimo wszystko i Tobie się uda!! Takie piękne zdjęcia!!
    Pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Scena jest naprawdę piękne.

    Twoje zdjęcia są wspaniałe.

    Dziękujemy za wspaniały moment ...

    Z Dalekiego Wschodu.
    Pozdrowienia.
    ruma

    OdpowiedzUsuń